wtorek, 6 marca 2012

Podróbki...


Podrobione Ferrari Podrobione Ferrari, fot. Reurters

    Na granicy celnicy dokładnie sprawdzą, czy nasz bagaż nie zawiera podróbek. Jeśli nie przejdziemy kontroli pomyślnie, możemy mieć poważne kłopoty.

Przed wywożeniem podróbek do Francji czy Włoch ostrzega TVN24.pl.
Podczas zagranicznych wakacji często kupujemy niedrogie "luksusowe" przedmioty czy "markowe" ubrania. Gdy zechcemy z nimi wjechać do Włoch czy Francji, sprawa może się jednak skomplikować. Możemy być pewni, że celnicy dokładnie sprawdzą, czy są autentyczne. I wtedy czekają nas poważne problemy.

- Za posiadanie podróbek grozi odpowiedzialność - grzywna do 300 tys. euro oraz pozbawienie wolności do trzech lat - mówi Tomasz Koryzma, radca prawny Baker & McKenzie.

Musimy też pamiętać, że w Unii Europejskiej celnicy mają prawo sprawdzić nas nie tylko podczas przekraczania granicy.
Polskie prawo jest jeszcze bardzo łagodne. Według niedawnej decyzji Sądu Najwyższego - posiadanie podróbek nie jest paserstwem. Wkrótce jednak prawo na terenie całej UE może być tak samo restrykcyjne jak we Francji.

 hci, TVN24.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz